Ponieważ aniołek dotarł już do adresatki więc mogę się nim "pochwalić".
W sumie to już nie wiem, z którego wzoru go robiłam, bo kawałek z jednego, kawałek z innego.
Tu głowa zbyt jajowata, tu sukienka za szeroka mi wyszła, kilka razy prułam, ale ostatecznie jestem zadowolona.
Oto i on...
Dół ozdobiony koralikami, bo z niewiadomych przyczyn, szpilki, które przy gwiazdkach były idealne, tym razem idealnie puściły rdzę. Próbowałam odplamiać, wybielać i inne sztuczki robić, ale nic z tego. Więc pomyślałam, że ozdobię dół perełkami.
Skrzydełka i falbanka są obrobione taką śmieszną złota nicią z maleńkimi cekinami, ale na zdjęciach tego niestety nie widać.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję, że jesteście.
Śliczny:) Kocham te aniołki szydełkowe odkąd się pojawiły parę lat temu:) Nawet ze cztery lata temu, jeszcze przed założeniem bloga wyciągnęłam szydełko i kombinowałam sama, prawie się udał, nie umiałam usztywnić, ale mojej mamie i tak się podobał;) Chyba muszę zrobić drugie podejście do tematu, bo juz mam troszkę więcej doswiadczenia w różnych dłubaninach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Bardzo fajny ten Aniołek , niestety poza moimi umiejętnościami , z szydełkiem znamy się bardzo mało:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniołek wyszedł super :) Pozdrwawiam
OdpowiedzUsuńSliczny
OdpowiedzUsuńcudny aniołek :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
śliczniutki aniołek
OdpowiedzUsuńŚliczny aniołek :)
OdpowiedzUsuńSliczny aniolek Podziwiam i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSliczny aniolek Podziwiam i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny aniołek, koraliki na sukience to super pomysł i świetny efekt
OdpowiedzUsuńTakie aniołki zawsze mnie zachwycają i zadziwiają. To chyba jest mega trudne do zrobienia.
OdpowiedzUsuń