Serdecznie witam nowe obserwatorki, które tu w międzyczasie dołączyły.
Dzisiaj króciutko zaprezentuję choineczkę karczochową, którą do spółki z moją córcią robiłam na wystawę do przedszkola. Praca miała być wykonana przez rodziców z pomocą dziecka i koniecznie 3D
Rewelacji nie ma i zadu nie urywa, ale miałam zbyt dużo zajęć a za mało czasu na lepsze fajerwerki :D Trzy albo i cztery odcienie zielonej wstążki, srebrna wstążka, kawałek koronki, mnóstwo szpilek, trochę cekinowych gwiazdek, styropianowa gwiazdka-bombka i styropianowy stożek. A najgorsze było to, że praktycznie zero weny :D
A to biedaczek, który przez nienormalną zimę nie może spać.
Dziękuję, że jesteście.
fajna choineczka
OdpowiedzUsuńsuper choineczka
OdpowiedzUsuńbardzo ładna choinka :) zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńMajeczko jak dobrze,że choć na chwilkę wpadłaś i pokazałaś śliczną choinkę .Piękne odcienie zieleni Wam wyszły.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepluśko i buziaki posyłam :)
Witaj Kochana, tęsknimy za Tobą. Choineczka fajniutka, a jeżyk rzeczywiście biedny :(
OdpowiedzUsuńjeżyk cudny, szkoda zwierzatek , wszystko im się poprzestawiało, u mnie kret grasuje robiś=ąc szkody na trawniku, ciekawe czy sobie pojdzie??? a choineczka śliczna, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO rany, podziwiam, bo to przy takiej choince trzeba się trochę naskładać tych wstążeczek. Wygląda fajnie :)
OdpowiedzUsuńśliczna choinka, mnie niestety karczochy nie lubią :(
OdpowiedzUsuń