Chciałam Wam dzisiaj pokazać moje pierwsze decu na pudełku kartonowym.
W pierwszej jednak kolejności pragnę powitać nowe obserwatorki:
Dorotę z bloga Dorota ma kota - różności cudności
Martę z bloga Harem Soutache - technika piękna i niestety mi obca
Warto odwiedzić, jeśli ktoś jeszcze tam nie trafił.
Rok temu nie myślałam tak naprawdę jeszcze o zakładaniu bloga, więc zdjęcia, które tu pokażę są jaki są. W zasadzie to chciałam pokazać pomysł na prezent walentynkowy, albo po prostu prezent z innej okazji, bądź z okazji bez okazji :D Może komuś się przyda.
Jeśli ktoś ma dzieci nastoletnie (a i u młodszych takie objawy występują), to wie, co to jest "zespół ostatniego momentu", czyli przychodzi taka pociecha (sobota wieczór, względnie niedziela, kiedy i tak nie da się nic kupić) i mówi, że potrzebuje coś ekstra i niesamowitego i najlepiej, żeby było zrobione na wczoraj. Tak też było z moim najstarszym, który potrzebował prezent na walentynki dla swojej dziewczyny (pierwszej poważnej).
Przyszedł z pomysłem (dobrze, że chociaż miał go względnie sprecyzowany), ale wykonanie wymagało czasu, bo to miał być prezent od serca, więc nie za bardzo wchodził w grę kupny. Szkatułka! Decu! A w niej kupony na różne rzeczy - spacer we dwoje, wyjście na kawę, pocałunek i inne tego typu, ale tutaj inwencja twórcza obdarowującego (Młody nie pokazał mi tych kuponów za bardzo, tylko niektóre, więc nie wiem co jeszcze). Uważam, że pomysł jest świetny również dla małżeństw z większym lub mniejszym stażem.
No i tak powstała szkatułka z pudełka po tablecie (chyba), bo oczywiście w ostatniej chwili nie kupi się odpowiedniego pudełka drewnianego na takim zad..., a zakup w sieci to strata kilku dni.
Do mnie należało przyklejenie serwetki i ozdobienie wnętrza. Niestety, nie starczyło czasu na ciekawsze ozdobienie. I niewiasta dostała takie coś.
Z przodu pudełka, niewidoczny na pierwszy rzut oka, akcent walentynkowy z biedronkami :)
Jeśli ktoś jest ciekawy ciągu dalszego, to powiem, że pudełko nie wróciło, a Młody póki co był przedwczoraj na studniówce z właścicielką szkatułki :)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję za każde miłe słowo.
Śliczne pudełeczko :) Uroczy motyw
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńpudełko bardzo urocze
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Starałam się :)
Usuńśliczne pudełko
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńDziękuję za ciepłe przywitanie:-)pudełko super na sto procent się spodoba:-)jesteś super pomysłowa mama
OdpowiedzUsuńDziękuję :) I cieszę się mogąc gościć Cię u siebie. :)
UsuńMajeczko jak to się mówi potrzeba matka wynalazku. Jak na pierwszą szatułkę decou na pudełku i czasie w jakim musiałś ja zrobić ta ja chyle czoła bo jest genialna. i wcale się nie dziwię że nie wróciła do domuja bym jej tez nie oddała. Strasznie mi się również podoba to wykończenie w środku , jest genialne. Jednym słowem możesz powiedziec Młodemu , że ma bardzo zdolną mamę :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Mi też się podobało, toteż zapowiedziałam, że w razie co, ma wrócić do domu :)
UsuńMajeczko świetne to pudełeczko,aż oczy mi się roześmiały na ten cudny motyw .Ja też bym jej nie oddała,bo bardzo mi się podoba i środek też ślicznie wykończony.
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
Dziękuję :) Bardzo lubię serwetki z Amelką :)
Usuńno coś ty, jeszcze jak się pochwalił, że "sam" wykonał, to żadna baba nie odrzuci takiego prezentu ;-D
OdpowiedzUsuńa pomysł bardzo fajny, bo te pudełka po elektronice solidne są
A wiesz, że nie pomyślałam w ten sposób :) Masz rację :)
UsuńA Ty cwaniaro. Dobrze, że masz teraz ferie, to możesz się w takie cudeńka bawić. Szkatułka wykonana jak u profesjonalisty, gdyby było więcej ozdób, jej wygląd już nie byłby tak efektowny. Najważniejsze, że spodobała się obdarowanej, a Ty chcąc taką mieć, to sobie zrobisz. Może zmienisz tylko motyw na bardziej poważny, nie biedronki i jakieś elfki na gałązce.
OdpowiedzUsuńSuper, rodzinna współpraca doskonale się sprawdziła.
Pozdrawiam.
To prawda - zawsze mogę sobie zrobić takie - ale co prototyp to prototyp - sentyment pozostaje :)
UsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSuper pomysł ....i chyba Ci go ukradnę :)
OdpowiedzUsuńCzęstuj się pomysłami - bardzo proszę :)
UsuńA pudełeczko extra jakie klimatyczne!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńprzepiękne pudełeczko a dziewczynka śliczna i urocza :) wspaniale ozdobiłaś to pudełko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚwietna szkatułka i świetny pomysł na prezent:) masz rację, że dla par w każdym wieku:)
OdpowiedzUsuńA zespół ostatniej chwili, no cóż, niektórzy nigdy nie wyrastają...
Pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję! Masz rację, że niektóry nie wyrastają z ZOC :)
UsuńŚlicznie wyszło dobre nastawienie syna jak coś niech wraca piekny prezent do domu gdzie go bardziej docenią ;) Dziewczynka na wierzchu urocza ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZnaczy, że pudełko się spodobało. I nic dziwnego, bo piękne jest.
OdpowiedzUsuńAle super! Motyw uroczy :) I pomysł świetny na taki prezent :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMimo że do Walentynek jeszcze kilka miesięcy, zastanawiam już się nad tym, co mógłbym podarować swojej dziewczynie. Nie mam pojęcia, co mógłbym jej kupić – może macie jakieś propozycje? Zastanawiam się nad zakupem jednego z prezentów dostępnego w ofercie tego sklepu internetowego: https://4gift.pl - czy to dobry pomysł?
OdpowiedzUsuń