Znowu zaliczam tyły, jeśli chodzi o wyzwanie kolorystyczne.
Danutka na styczeń zaproponowała kolor niebieski - muszę przyznać, że bardzo lubię ten kolor we wszystkich możliwych odcieniach. Od granatowego po delikatny błękit. Lubię niebieskie ubrania i niebieskie dodatki. I w zasadzie pomysł miałam gotowy, tylko coś z wykonaniem szło mi opornie.
Pewnie dlatego, że znowu próbowałam coś nowego. Tym razem element do ozdobienia opaski na włosy wykonany techniką kanzashi.
Dla osób, które chciałyby spróbować tej techniki mogę powiedzieć, że należy zaopatrzyć się w miękką zapalniczkę, czyli taką, której zapalenie jest łatwe, bo potem palce bolą :)
Widziałam na YT ,że można przytapiać wstążkę świeczką, ale wg mnie trochę brudzi.
Kwiatek został wykonany z białej chabrowej wstążki satynowej oraz syntetycznej srebrnej.
Góra ozdobiona szklanym kamykiem w odcieniu niebieskim.
Niektóre zdjęcia zrobiłam bez lampy błyskowej i biała satyna wygląda na nich na kremową.
Jeszcze tylko banerek Danutki i pędzę nakarmić żabkę.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy tu zaglądają.
Dziękuję za każde miłe słowo.
Majeczko cudny kwiatek. Przyznam, że sama myślałam o czymś takim, ale to ciągłe przypalanie zapalniczką i zatapianie palcami, bałam się, stanęło więc na szydełku. Nie jesteś jeszcze tak na szarym końcu, ale już po przekroczeniu magicznej setki. Brawo.
OdpowiedzUsuńDziękuję Danusiu. Dlatego napisałam, że zapalniczka musi być miękka, bo najpierw próbowałam pierwszą lepszą, która mi wpadła w ręce, ale tak mnie potem bolał kciuk i staw, którym jest połączony, że koszmar. Poleciałam szybko kupować nową zapalniczkę i pani zrobiła duże oczy, gdy powiedziałam, że szukam miękkiej :D
Usuńcudeńko :)a na kartkach jakby ładnie wyglądało:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Martusiu. Muszę to przetestować :)
UsuńRewalacyjna ozdoba do opaski. Kwoatuszek bardzo dokładnie wykonany. Perfekcja w każdym calu.
OdpowiedzUsuńMajeczko cudny kwiatuszek na opaseczkę - perfekcyjnie go zrobiłaś:) Bardzo mi się podoba:) Wiele pracy włożyłaś w jego wykonanie - opanować te wstążeczki nie jest łatwe... Połączenie bieli , z niebieskim i srebrnym - idealne.
OdpowiedzUsuńA na szarym końcu nie jesteś;) Czasami pomysł mamy, ale nie od razu możemy go zrealizować...
Cieszę się, że jesteś z nami i bawisz się dalej:)
Pozdrawiam cieplutko:) Kasia
Dziękuję za ciepłe słowa. Jakoś tak mam, że pomysł jest, ale oswajanie go trwa, szczególnie, gdy chcę spróbować czegoś nowego. Ale bardzo mnie cieszy, że osiągnęliśmy upragnioną setkę:)
Usuńśliczny kwiatuszek:) Będzie się pięknie prezentował na włosach:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Teraz już tylko zamocować go do opaski :)
UsuńMajeczko, kwiatuszek cudowny;) Podziwiam wszystkich, którzy stosują tę technikę;) Najważniejsze, że zdążyłaś z niebieskim kolorkiem;) Pozdrawiam Cię cieplutko;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Muszę przyznać, że na początku byłam przerażona, ale jak zaczęłam, to jakoś tak poszło :)
UsuńŚliczny jest!!! Widziałam trochę prac w tej technice ale Twoja naprawdę mnie zachwyca:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńKwiaty robione tą techniką nie ustanie mnie zachwycają
OdpowiedzUsuńDziękuję. Ja już od jakiegoś czasu oswajałam myśl, żeby spróbować tej techniki i w końcu się udało :)
Usuńpiękny, jestem pod wrazeniem, super go wykonałaś
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje kwiatuszki,takie wymuskane:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńCudowna ozdoba myślę że może również służyć jako broszka podobno wracają do łask: )
OdpowiedzUsuńDziękuję. Myślę, że broszka wykonana w taki sposób też będzie piękna :)
UsuńMajeczko a już się marwiłam gdzie jesteś ze swoą niebieską pracą ,a tu dziś niespodzianka.Super,że nadal bawisz się z nami.
OdpowiedzUsuńCo do kwiatka to jest prześliczny ,już sam kolorek bardzo mi odpowiada w takim połączeniu.
Rozbawiłaś mnie tym stwierdzeniem miękka zapalniczka haha,nie wiedziałam że takie sa haha.
Baw się z nami dobrze i liczę ,że w lutym też się pojawisz ze swoim pomysłem
Buziaki:)
Danusiu, staram się wyrabiać z kolorkami :) Już Ci kiedyś pisałam, że biały z niebieskim jest moim ulubionym zestawieniem :)
UsuńA miękka zapalniczka... Pani w sklepie miała duże oczy :D ale gdy wyjaśniłam, że nie potrzebuję zapalniczki do odpalania papierosów, tylko do częstego przytapiania, sama pomogła mi w swoich zasobach znaleźć miękką :)
Piękna ozdoba- kwiatuszek jest piękny . Obydwa. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczny kwiatek, bardzo precyzyjnie wykonany :) Na pewno będzie się pięknie prezentować na włosach :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :)
UsuńPrzepiękny kwiat! Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPiękna ozdoba
OdpowiedzUsuńAle się napracowałaś.Piękny kwiatek! Będzie śliczną ozdobą.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńPiękny kwiatek!! I bardzo uniwersalna ozdoba! Chyba muszę się nauczyć takie robić... :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Jak już spróbujesz, to koniecznie pokaż, bo jestem bardzo ciekawa. Podziwiam Twoje śliczne sutaszowe prace, więc chętnie zobaczę jakie cuda wyczarujesz z wstążeczki. Pozdrawiam serdecznie. :)
UsuńKwiatek wygląda rewelacyjnie! Oj kiedyś może spróbuję i ja tej techniki, ale to czas pokażę czy się uda;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Myślę, że warto spróbować. Nie wymaga wielkich nakładów, a może się spodoba? :)
UsuńZ pewnością pięknie będzie się prezentował na włosach :) Śliczny jest :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Teraz tylko przekonać Kruszynkę, żeby zechciała nosić opaskę :)
UsuńCudny kwiatek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękny kwiatek:)))
OdpowiedzUsuńŚliczna ozdoba w kształcie kwiatka ... nie znam wymiarów tegoż dzieła ale myślę, że broszka byłaby przepiękna .Pozdrawiam i dziękuję za wizytę .
OdpowiedzUsuńW najszerszym miejscu jest 10,5 cm, więc myślę, że broszka też spokojnie może być. Dziękuję za odwiedziny :)
UsuńPiękna ozdoba:))widziałam na święta takie gwiazdy:))cudne:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Trochę za późno się wzięłam na odwagę żeby spróbować, ale na następne święta - jak znalazł :) Tylko trzeba szybciej się wziąć za pracę:)
UsuńO kochana ale cudnie CI ten kwiatek wyszedł, ja dopiero próbuję tą techniką robić ale tak ślicznie to mi nie wychodzi. Zastanawiam się jaką grubość wstążki miałaś? Co do zapalniczki i świeczki to masz świętą rację.Od jednego bolą palce, a od drugiego się brudzi :)
OdpowiedzUsuńBiała była trochę szersza od niebieskiej - 5,5 cm (ale tylko taką mieli u mnie na osiedlu), niebieska - 5 cm, a srebrna - 2,5cm. Dziękuję :)
UsuńPięknie zrobiony!Pozdziwiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCudny kwiatek,świetnie Ci wyszedł:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękny kwiatuszek ja bym go widziała jako broszkę do prostej białej bluzki. Na opasce na pewno będzie się prezentował cudownie :-) Też rozmyślam nad stworzeniem czegoś tą techniką pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Na białej bluzeczce na pewno też będzie się pięknie prezentował. Myślę, że warto się odważyć i spróbować :)
UsuńPiękny kwiatek, daje dużo możliwości:) pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńTo prawda, zawsze można stworzyć cały komplet :) Dziękuję :)
UsuńŚliczny kwiatuszek
OdpowiedzUsuńPiękny kwiat , wmontowała bym go w torbę , albo opaskę na włosy .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ten jest na opaskę, ale pomyślę i nad drugą opcją :)
UsuńKanzashi to jak na razie moja najwieksz porażka. próbowałm , przyznaja krótko , bo nie lubie miec przypalanycy paluchów , a jakoś ciągle to robiłam :-) Miekka zapalniczka??? w zyciu bym nie wpadła że cos takiego istnieje !!
OdpowiedzUsuńAle efekt jest przepiekny . Kwiatuszek może spełniac wiele funkcji i dlatego warto chyba wrócic do tej techniki . Chyba spróbuje raz jeszcze.
I ciesze się , że zdążyłaś jeszcze dołączyć do zabawy. Mam nadzieję że i w lutym Cie nie zabraknie !!
Pozdrawiam
Anulka, jeśli chodzi o palce, to ja też nie lubię mieć ich poparzonych, więc wykorzystuję do przypalania pęsetę :) ale wiem, że niektórzy mają już taką wprawę, że ogień im nie straszny :)
UsuńPiękny kwiatek stworzyłaś,musze coś takiego spróbować
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję :) Myślę, że warto spróbować :)
UsuńKwiatek wyszedł rewelacyjny, będzie pięknie zdobił czyjąś główkę:) I nie ma to znaczenia, że na koniec stycznia, ważne, że jest:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ładny zimowy kwiatek!
OdpowiedzUsuńMajeczko, piękna ozdoba!
OdpowiedzUsuńZ tą zapalniczką to masz absolutną rację! Przy tylu płatkach to palce na pewno to odczują :-)
kwiatuszek śliczny, ja też się zastanawiałam o co Ci chodzi z tą miękką zapalniczką jak zaczęłam czytać
OdpowiedzUsuńŚliczny misternie wykonany ,będzie śliczna ozdoba na głowie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiesamowity! Będzie piękna ozdobą :)
OdpowiedzUsuńPiękny kwiatek! Pozdrawiam i zapraszam na mojego bloga brunlandia.blogspot.com
OdpowiedzUsuńKwiatek jest rewelacyjny :) Piękna technika i super wykonanie :)
OdpowiedzUsuńCudny kwiatek wstążkowy. Ja sama też jestem teraz na etapie kanzashi:) ale niestety moje próby nie umywają się do Twojego kwiatka. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękna praca! Do tej pory robiłam kwiatki z organzy i świeczka się sprawdzała, ale z wstążkami masz rację.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
cudny kwiatuszek
OdpowiedzUsuńWow, rewelacyjnie zrobiłaś tego kwiatuszka, prześliczny jest!
OdpowiedzUsuńpięknie!
OdpowiedzUsuńjest dłubaniny ale efekt wart zachodu :-)
Przepiękny :)
OdpowiedzUsuńpiękny kwiatek :)
OdpowiedzUsuńprześliczny kwiat kanzashi, świetnie dobrane kolory i dodatki, po prostu bomba :)
OdpowiedzUsuńPiękny kwiat?:) widać ogrom włożonej pracy:)
OdpowiedzUsuńTaki misterny kwiatuszek - bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńPiękny kwiat! I taki rozbudowany. Próbowałam kiedyś robić kwiatuszki kanzashi (takie malutkie), więc wiem ile pracy cię on kosztował :)
OdpowiedzUsuńKwiatek jest przecudny. Bardzo mi się podoba - jest taki misterny i elegancki. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWyczarowałaś z wstążek prawdziwe cudo! Podziwiam!
OdpowiedzUsuńŚliczny kwiat.
OdpowiedzUsuńfenomenalne rewelacyjne
OdpowiedzUsuńa taki kwiat to piękna ozdoba nie tylko opaski ale też i rewelacyjna broszka do szala czy karnawałowej kreacji
cudny! trochę jakby malowany mrozem :) pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńPiękny kwiat:) Zachwyca:) pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuń