W listopadzie zapisałam się na wymiankę świąteczną u Bożenki G z bloga Moje cuda wianki.
W związku z tym przygotowałam dla Beaty ze Szczęśliwego zakątka następujące prezenty:
Przygotowałam 2 lampioniki na podgrzewacze (z różnych stron je obfociłam),
świeczkę techniką decoupage.
oraz przydasie i słodkości:
Ja z kolei dostałam od Beaty z bloga My kobiety takie cudności:
Piękna szydełkowa serwetka w kształcie gwiazdy i choineczka z papierowej wikliny, włóczka w ślicznym kolorze mchu - aparat tutaj mocno przekłamał..., fioletowy kordonek (i tu też przekłam w kolorze, bo jest bardziej głęboki)...
kawa, herbatka czekolada i... była jeszcze chałwa, ale mój mąż ją wypatrzył i... zaopiekował się nią. :)
A tu z bliska herbatka... Mniam, jaka pyszna nazwa - grzaniec grzeszny...
a i w smaku też delicje :D
Bardzo dziękuję Bożence za fantastyczną zabawę, Beatce - za prezent, a Wam za obecność i wszystkie ciepłe słowa :)
Ale masz dużo fańciochów, grauluję Kohana :) Buziaczki ślę !
OdpowiedzUsuńFajna wymianka , śliczne prezenty , lampioniki miodzio
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ale fajna wymianka. Świetne prezenty przygotowałyście.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Świetna wymianka Majeczko, zrobiłyście sobie fantastyczne prezenty.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam cieplutkie pozdrowienia.
Twój prezent był na "bogato "!
OdpowiedzUsuńCieszę się , że podobają się prezenty ode mnie :) A herbatka jest naprawdę pyszna - polecam :)
Majeczko! Piękna wymianka, Piękne rzeczy wysłałaś ale i Piękne otrzymałaś - Pozdrawiam Cię Gorąco
OdpowiedzUsuń