Trochę uzupełniam zaległe wpisy i pokazuję to, co zostało stworzone jeszcze w grudniu, ale nie doczekało się swojej prezentacji w stosownym czasie. Z doświadczenia własnego wiem, że jeśli nie zamieszczę tego teraz, to utknie to w elektronicznym archiwum mojego komputera. A ponieważ za oknem zima, to mam nadzieję, że wybaczycie mi to, że jeszcze zanudzam Was ozdobami świątecznymi.
Przed świętami udało mi się wymodzić 4 rolkowe stroiki i 2 bombki styropianowe na kiermasz świąteczny zorganizowany w naszej szkole na leczenie Natalii - uczennicy sąsiedniego LO.
Stroiki wykonane oczywiście na podstawie kursiku Danutki
Bombki styropianowe 10 cm owijane wstążką satynową 1 cm (do tej średnicy 0,5 cm jest za wąska, a 2 cm - za szeroka) i ozdobione kwiatkami zrobionymi techniką kanzaschi oraz cekinami.
Niestety, zupełnie nie wiem dlaczego, czas przedświąteczny jakoś okazał się być bardzo ograniczony.
Dziękuję, że tu zaglądacie.
Wspaniałe prace:)
OdpowiedzUsuńStroiki śliczne ,ale bombki przepiękne - dech zapierają swoją urodą :):)
OdpowiedzUsuńŚliczne prace :)
OdpowiedzUsuńcudne stroiki i prześliczne bombeczki
OdpowiedzUsuńMajeczko! Świeczniki są Piękne , Ale Bombeczki mnie zachwycają, Są Prześliczne - Pozdrawiam Cię Gorąco
OdpowiedzUsuńCieszę się , że jesteś z nami częściej teraz Kochana :* CUdne prace poczyniłaś :* Buziaki
OdpowiedzUsuńFantastyczne prace :)
OdpowiedzUsuńMajeczko stroiki świetne , tez mam kilka na swoim koncie w poprzednich latach. Bombki podziwiam , bo ja się jakoś nie polubiłam z techniką kanzashi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przesliczne i takie kolorowe prace..
OdpowiedzUsuń