Zasadniczo staram się, żeby moje dzieci dostawały prezenty, które rozwijają ich kreatywność lub inne tego typu cechy. W tym roku na yt oglądając filmiki z cyklu "jak to jest zrobione lub jak zrobić..." trafiły na filmy o robieniu mydełek. Zatem pozycja "zestaw do robienia mydełek" znalazł się w liście do Św. Mikołaja. Bardzo mnie to ucieszyło, bo czyż Święty nie poradzi sobie z takim wyzwaniem? W razie czego odsyłam TU.
Fantastyczny prezent.
Razem z dziećmi mam i ja niezłą frajdę. Małych trochę poniosła fantazja i wsypali też cekiny, co można zauważyć na pomarańczowym serduszku. Do mydełek można dosypać suszonych płatków kwiatowych.
Żółte płatki to nagietek - wygląda fantastycznie. Wsypałam też suszone płatki róż. Były czerwone, ale w mydle zrobiły się... zielone (widać poniżej)
Wykorzystałam foremki do odlewów gipsowych.
A jeszcze fajniejsze jest to, że można takie mydełka sprezentować komuś ot tak - bez okazji.
Dziękuję, że jesteście.
Super pomysł:) Dzieciaki zadowolone, a to najważniejsze:) Moja córka bardzo lubi robić kartki razem ze mną:) Byle czym nie da sie zbyć, wybiera wszystko co najładniejsze:)
OdpowiedzUsuńZ tym wybieraniem wszystkiego, co najładniejsze, też systematycznie się stykam przy tworzeniu - moja Malutka pod tym względem ma też już wyrobione oko :)
UsuńA dobra wspólna zabawa z dziećmi - to jest właśnie TO! Pozdrawiam :)
Majeczko! Ale piękne mydełka, A ilość jest imponująca - Pozdrawiam Cię Gorąco
OdpowiedzUsuńMłody znaczną część zapakował i zaniósł do szkoły - tak, żeby dla każdego było - i dla pań i dla dzieci z klasy. A przejęty był, jak nigdy :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńPomysł rewelacyjny ! Uwielbiam takie niekonwencjonalne rzeczy ! Buziaczki :*
OdpowiedzUsuńJa sama lubię takie rzeczy i staram się zaszczepić w moich małych chęć tworzenia i dawania innym :) Buziaczki Szymuś :)
Usuńświetne i bardzo pomysłowe!
OdpowiedzUsuńTakie zestawy są super, bardzo lubię kreatywne prezenty
OdpowiedzUsuń