Jak pisałam poprzednio, że chociaż nie byłam obecna na blogu, to w międzyczasie tworzyłam różne robótki.
I tak powstała prosta bransoletka w kolorze miętowym
Najprostszy splot - węzły płaskie, tylko koraliki różnej wielkości...
A tu coś się odwróciło w czasie przesyłania na bloggera... Dziwne to, ale nie pierwszy raz się tak robi.
Pozdrawiam serdecznie
Majeczko! prześliczna bransoletka - Pozdrawiam Gorąco
OdpowiedzUsuńPiękna :) Ten splot po prostu super :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękna i kolorek super..
OdpowiedzUsuńŚlicznie zrobiłaś bransoletke Majeczko :) Buziaczki :*
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda. :D
OdpowiedzUsuńMajeczko, bransoletka super! Ha ha ha ha! Uśmiałam się z tej odwróconej fotki, bo ja często miewam to samo;)Mam nawet jedną na pulpicie. Wyświetla się prawidłowo, a pokazać jej nie mogę, bo wychodzi do góry nogami;););)Pozdrawiam Cię cieplutko;) Buziaczki;)
OdpowiedzUsuń