Witam serdecznie nowe obserwatorki - mam nadzieję, że rozgoszczą się dłużej:
Nawanna z bloga Życie nitką malowane warto zajrzeć, bo są tam przepiękne rzeczy
Kinga Picot z bloga Picot - Szydełkowe Inspiracje - piękne prace na szydełku :)
Niesforne nitki z bloga Niesforne nitki - kolejne cuda!
Iwona Miel. z bloga Things by Ardilla - młodziutki blog, ale piękne prace z koralików :)
Tina J z bloga tinyhandmade - warto zajrzeć, bo opisać jest bardzo trudno :)
Dzisiaj chciałam Wam przedstawić pracę, która powstawała z dużymi przerwami.
I tak oto - bez wzoru - tworzyłam zwierza.
Łepek poszedł prosto - prułam zaledwie raz, uszy - 3 podejścia, tułów - praktycznie bez problemu.
Koptyka - wrrrrr... 5 podejść! Czarna włóczka wymagała dobrego oświetlenia, a fakt, że wszystkie 4 trzeba zrobić na raz żeby były jednakowe - wymagał dłuższej chwili.
I pewnie wszystko skończyłabym w miarę szybko, bo oczy - 1 podejście, mordka - zaledwie 2, gdyby nie fakt, że 1 z 4 kopytek gdzieś mi się zgubiło.
Oj, straszne miałam nerwy. Takie, że odłożyłam robótkę do grona ufoków.
Ale nie tak dawno... SUKCES!!! Znalazłam zaginione kopytko! I od razu wróciła mi wena twórcza - dorobiłam rączki i nóżki (piorunem - raptem 2 odcinki Agentów NCIS)
Owieczka jest zszyta dość krzywo, ale wisiał nade mną kat, w osóbce mojej córci, która chciała owieczkę przejąć natychmiast, nawet może być goła (o, zgrozo!) i nie pozwoliła mi nic poprawiać.
W ciągu dnia stworzenie spędza czas na błogim lenistwie opalając się bez ubrania, a w nocy... śpi.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy tu zaglądają.
Zachęcam do udziału w candy.
Dziękuję, że tu zaglądacie :)
O jejku! Jaka słodka owieczka naturystka:)))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!:)
łowieczka jest the best, zwłascza na tej łące taka goła bezwstydnica. Mam ochotę położyć sie obok niej , no... nie goła rzecz jasna :-). Wcale się nie dziwię , że Ci dziecko bezmała spod igły wyrwało !!!
OdpowiedzUsuńPięknista jest
Pozdrawiam
Ślicznie Ci wyszła Majeczko ta owieczka! Jest słodziutka i zabawna.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
Fajna owieczka Majeczko;) Bardzo mi się podoba;) Ale nic więcej dzisiaj nie napiszę, bo nie ma weny...Pozdrawiam Cie cieplutko;)
OdpowiedzUsuńsuper słodka zabawna owieczka
OdpowiedzUsuńsłodziachna ta Twoja owieczka,wcale się nie dziwię że dziecię zabrało
OdpowiedzUsuńAle świetnie wyszła! Fantastyczna i taka sympatyczna, że buzia sama się śmieje :)
OdpowiedzUsuńjeju świetna jest
OdpowiedzUsuńświetna, szczególnie na łączce wygląda zarąbiście:D
OdpowiedzUsuńteż sie przymierzam, ale szybciej ją uszyję niż wydziergam :)
Wspaniała owieczka ,a na zielonej łace wygląda czadowo.Sama bym też poleżała tak i poleniuchowała patrząc w niebo.
OdpowiedzUsuńPozdrówka Majeczko :)
Urocza;)
OdpowiedzUsuńCudna;)
OdpowiedzUsuńAle mi się podoba. jest świetna !
OdpowiedzUsuńPrzecież to sama słodycz! Cudowna owieczka :))
OdpowiedzUsuńSuperasna :-) pierwsze koty a raczej owieczki za ploty :-)
OdpowiedzUsuńCudowna! Prześliczna, przesłodka :)
OdpowiedzUsuńPierwsze co o niej pomyślałam to , że jest PRZEUROCZA:) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńUrocza owieczka:)))
OdpowiedzUsuńcudna owieczka i świetne zdjęcia! :D
OdpowiedzUsuńMajeczko byłam pewna że Asia o Tobie też pomyślała skoro umawiałyście się, nie wiem z czego to wynika przez to że nie bałam się pisać o tym że tak nie powinno być to odezwała się. Wiem że takie do niej odzywanie się to tak jakby proszenie się ...ale może napisz jej na blogu i zobaczymy czym takie dziwne zachowanie jest spowodowane. Pisałaś do niej więc nie rozumiem czemu Ci nie odpisała. Miejmy nadzieje że się wyjaśni. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOwieczka jest przeurocza. A zdjęcia zrobiłaś świetne - takie z "charakterem" :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna:)
OdpowiedzUsuńZapraszamy na karteczkową rozdawajkę https://www.facebook.com/naszegagatkipl ;)