Żeby dobrze zacząć - chciałabym podzielić się z Wami przepisem na dość proste, ale za to efektowne, ciasto. Na swoje potrzeby nazywam je SCHREK, ze względu na zieloną masę.
Zwykle u mnie nie wytrzymuje do kolejnego dnia.
Ba! Ciężko jest, żeby odstało w lodówce tyle, co potrzeba. Dlatego na zdjęciu trochę się rozjeżdża.
Składniki (porcja na tradycyjną blachę):
- 5 jajek
- 10 łyżek cukru
- 5 łyżek mąki tortowej
- 5 łyżek mąki ziemniaczanej
- 1 łyżka oleju
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 butelka soku zielonego (Pysio, Kubuś - aktualnie w sprzedaży 0,9l)
- ok. 4 łyżki cukru
- 1/2 szklanki wody
- 2 budynie śmietankowe bez cukru
- 1 puszka brzoskwiń
- 2 śmietany 30% - ok. 500 ml (mogą być takie z Biedronki 330 ml)
- 3 śmietan-fixy
- 2 opakowania herbatników polewanych czekoladą z jednej strony (np. Lu Petitki)
- ew. 2 łyżki cukru pudru
Biszkopt: Białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywno ze szczyptą soli, dodać cukier i dalej miksować na sztywno. Dodawać kolejno żółtka, olej, mąkę + proszek do pieczenia. Wstawić do zimnego piekarnika. Piec w temperaturze ok. 170 st. około 30 minut - do suchego patyczka.
Masa zielona: Brzoskwinie pokroić w kostkę. Zielony sok zagotować dodając 4 łyżki cukru i pokrojone brzoskwinie. Budynie rozpuścić w wodzie i dodać do gotującego się soku. Całość zagotować. Gorącą masę wylać na biszkopt i odstawić do wystygnięcia.
Śmietana: Śmietanę ubić na sztywno ze śmietan-fixem. W międzyczasie można dodać cukier puder (bez cukru też jest dobrze). Wyłożyć na zimną masę budyniową. Na wierzchu ułożyć herbatniki. Całość wstawić na jakiś czas do lodówki (2 - 3 godziny), żeby herbatniki trochę zmiękły.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, za każde miłe słowo, które tu napiszesz...