Wreszcie udało mi się odkryć, że Kasia S prowadzi bloga Kreatywna Mama
Ponadto serdecznie witam w gronie moich obserwatorów:
- Anette z bloga Obrazki z szycia wzięte i jeszcze dwóch innych Pluszaki - Poduszaki i Przy kuchence stoi leń...
- Wioletę Grzeżułkę z bloga Wioletkowy skrawek nieba
- Małgosię z bloga Mały kącik rękodzieła Gosi
- Asię Nosal z bloga Moje cuda tworzone z pasji
- Arletę Walkowiak z bloga Papierowe cudeńka u Arli
- Bożenę Wdaniec z bloga Crochet & Tatting & Scrap
Gorąco zapraszam do odwiedzenia dziewczyn - CUDNOŚCI!!!
Dzisiaj mam dla Was koszyczek z odzysku (poplamiony przez truskawki).
To są zdjęcia bez lampy błyskowej, a poniżej - z lampą
Kiedyś (dawno temu), łażąc po blogach znalazłam ciekawą inspirację właśnie na łubiankę. Nie chciałam zamieścić posta, i nie podać źródła inspiracji i trochę czasu mi zeszło zanim znalazłam ten blog. TUTAJ.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich
Kochana, koszyczek jest piekny ! POwinnas zglosci je na wyzwanie do Danusi ! :*
OdpowiedzUsuńAle super :-)
OdpowiedzUsuńWr...... alem się zeźliła , napisałam komenta giganta i sobie zamknęłam Twoją stronkę , to chyba nie mój dzien !!
OdpowiedzUsuńMajeczko koszyczek jest cudny, recykling super udany. Myslałam że koszyczek jest oklejony materiałem ale jak piszesz decou to muszą to być serwetki , a wiesz że ja mam niezłego fioła na punkcie decou więc podoba mi się podwójnie !! A już motywy różane to moje ulubione,
Szymka ma rację zapraszam Cię do zabawy w kolory u Danusi o tutaj ( Ganusia na urlopie więc robie to w jej imieniu.
http://danutka38.blogspot.com/2014/07/cykliczne-kolorki-u-danutki-sierpien.html
Zabawa super , nie żadne tam wyzwania ale można poznac duzo fajnych dziewczyn.
Pozdrawiam serdecznie
piękny koszyczek!
OdpowiedzUsuńKoszyczek jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuńZ takim koszyczkiem to aż chętniej zbiera się truskaweczki choć ja użyła bym go do przechowywania moich szpulek z nitkami :D
Pozdrawiam
Jest śliczny! jak to można zrobić cudo ze zwykłej łubianki :) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńkoszyczek świetny i myślę, że u mnie też zagości:)
OdpowiedzUsuńKoszyczek prześliczny
OdpowiedzUsuńMajeczko ten koszyczek cudownie Ci wyszedł!
OdpowiedzUsuńDziewczyny maja rację... gnaj z nim do Danusi;)
Cudny koszyczek :) Dostał nowe życie w takim wydaniu :)
OdpowiedzUsuńJejku, nie ma to jak ode mnie zacząć post. Piękny koszyczek.
OdpowiedzUsuńTo teraz ktoś ukradnie koszyczek:) ....uważaj na złodzieja....pozdrawiam
OdpowiedzUsuńi stara zwykła kobiałka zyskała nowe niezwykłe życie
OdpowiedzUsuńto się nazywa reanimacja! :-)
Pięknie ozdobiona super
OdpowiedzUsuńSwietny pomysł, lubię recyklingowe prace. Bardzo ładnie ozdobiony i wykończony :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiekna praca ,jestem bardzo zainspirowana pracami decoupage ,bardzo ale to bardzo mi sie podobaja ,niestety nigdy jeszcze sama nie tworzylam w tej technice ,chyba czas to zmienic :) Piekny i pomyslowy koszyczek .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
przecudny koszyczek, jakby prosto ze sklepu
OdpowiedzUsuńPiękna praca, akurat mam dwa takie koszyczki i nie wiedziałam co z nimi zrobić, teraz już wiem ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Świetny pomysł na ozdobienie koszyczka. Wygląda wspaniale. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPiękny koszyczek, bardzo pomysłowy
OdpowiedzUsuńCudo - miałam okazję potrzymać go - przez chwilę - trafił w ręce kolezanki Kingi w losowaniu na spotkaniu blogerek, cudny i starannie wykonany :D
OdpowiedzUsuńCudowny koszyczek niesamowita metamorfoza
OdpowiedzUsuńPiękności. Dwa lata temu zakupiłam sobie taką łubiankę w celu zdekupażowania jej, ale tuż po zagruntowaniu doszłam do wniosku, że jednak będzie to mój koszyczek na grzyby. I tak w tym sezonie męczę go dalej po lesie, ale chociaż w ładnym koloże, hihi.
OdpowiedzUsuń